Wszystko się posypało
Moje życie nie ma sensu...
Zostawili jak pieska, wyrzucili z auta
I odjechali z piskiem opon ,jak najdalej
Czy to moja wina?
Czuję się bardzo samotnie
Tylko w tobie mam schronienie
Twa koszula przesiąknięta papierosowym dymem
I zalana moimi łzami
A mimo to przygarniasz mnie
Nie odpychasz jak włóczęgę
Nie odpychasz jak włóczęgę
Przytulasz jak kotka do swojego
Przyjacielskiego serca
Które potrafi kochać
Które potrafi kochać
_____________________
Wiersz dla tych ,których wszyscy opuścili .
wow...świetnie piszesz :*
OdpowiedzUsuń